Oto czarnowłosa piękna Esmeralda :-)
Na lewej ręce Esme ma cielisty pierścionek który moim zdaniem wygląda jak jakaś narośl :-)
Charakterystyczny dla Esme jest jeden kolczyk w uchu (którego u mnie brak) oraz czerwone majteczki.
Szalony fryzjer stwierdził żę Esme lepiej czuje się bez grzywki i wyciachał ją po samej głowie :-)
Esme ma zatrzaski w nogach które powodują iż nogi pozostają bez możliwości ruchu. Po "wyjściu" z zatrzasku nogi luźno się obracają.
Esme podczas wizyty u fryzjera:
Esmeralda po zdjęciu papilotów prezentuje nową fryzurę:
I z włosami związanymi w lekki kucyk:
W kucyku według mnie wygląda lepiej- to pasemko zasłaniające efekt pracy szalonego fryzjera jest bardzo dobrym pomysłem! Pierścionek mnie ubawił, pierwszy raz widzę takie dziwo xD
OdpowiedzUsuńhehe ładnie ją odnowiłas ;D Spodobała mi się jej buzka, moze sobie kiedysa trupka sprawię ;D Dziwny ten "pierscionek" może to kurzajka?? xD
OdpowiedzUsuńŚliczna lalka, ta buzia jest niezwykle wyrazista i mądra. Najładniejsza z dziewczyn od Disneya. Szczerze zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńHello from Spain, i really like how you left Esmeralda. The photo that is sitting around the open dress is beautiful. I like the color. Very good job. Keep in touch
OdpowiedzUsuńWitam ;) Esmeralda ma piękną buzię , zawsze u lalek podobają mi się oczy ;) i jak zawsze powiem że twojej Esmeraldy też mi się podobają ;)pozdrawiam ;) i zapraszam do mnie ;) http://kto-moda.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńUwielbiam patrzeć na lalki przed i po SPA :) Esme bardzo ładnie teraz wygląda!
OdpowiedzUsuń:) ooo a Ona właśnie dziś do mnie dojechała fajoska lalka. Te ciałko takie sztywniejsze i do tańczenia, czy Twoja ma jakiś mechanizm korelujący ruchy? Bo w mojej coś pyka i wydaje mi się ze coś było bo to w końcu z momentu jak tańczyła i chyba nawet ma w nazwie coś z tańcem- trzeba oblookać reklamy. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńAh, miałam taką samą Esmeraldę gdy byłam mała, to była moja pierwsza Disneyowska lalka która zapoczątkowała moją miłość do Disneyowskich lalek która żyje aż do dziś :) Samej lalki już niestety nie mam, ale mam ją na liście lalek do kupienia w stanie nowym. Aż przykro patrzeć przez jakie włosowe katusze bidna musiała przejść aby znów mogła lepiej wyglądać D:
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie <3
http://kawaiiania.blogspot.com